Social Icons

poniedziałek, 25 sierpnia 2014

Miłość ci wszystko wypaczy - Andrzej Komorowski

Ciężko mi właściwie określić, co autor chciał przekazać pisząc tę książkę. Temat miłości zdaje się być tylko pretekstem do snucia opowieści. Gdyby był to zbiór artykułów czy felietonów może to tematyczne poszatkowanie byłoby uzasadnione. Gdy zaczęłam lekturę, sceptycznie podchodziłam do mieszania wiedzy naukowej z własnym doświadczeniem. W pierwszym rozdziale autor zajął się tematem jaka konfiguracja osób z rodzeństwa (zgodnie z ich płcią i kolejnością urodzenia) jest najlepsza i dlaczego. Może to i ciekawe badania, jednak brakowało mi informacji o tym, jak były prowadzone i jak określano „udanie” związku. Polecam ominąć cały rozdział pierwszy.


Kolejne rozdziały zajmują się miłością w różnym ujęciu – od ludowych wierzeń na temat potencji i romantycznego powodzenia (rozdział drugi podobał mi się najbardziej) przez miłość w literaturze i historii. Autor co chwilę dzielił się z czytelnikiem cytatami nawiązującymi do jego toku myślenia i na początku było to dla mnie bardzo inspirujące, cytaty są naprawdę dobre. Jednak w pewnym momencie tego cytowania było za wiele, przeszkadzało mi w czytaniu.

W książce zaprezentowane są też „osoby nieprzeciętne” i to, co on uważa, że zadecydowało o ich rodzinnym szczęściu. Może włączanie do książki osób popularnych miało ją uatrakcyjnić, jednak dla mnie osłabiło postać autora, jako osoby, która jednak kieruje się pewnymi podstawami naukowymi, nie zaś powierzchownymi spostrzeżeniami (opierają się na relacjach o życiu sławnych z mediów). Zignorowałabym tego typu wynurzenia o miłości, gdyby wcześniej nie pisał tak krytycznym językiem o ludowych wierzeniach, jako o zabobonach, a wręcz głupotach, jakimi ludzie małego rozumu kierują się w życiu (nie napisał tego dokładnie w ten sposób, jednak był wobec tego tematu bardzo stanowczo „naukowy”). Wydało mi się to niekonsekwentne.

Andrzej Komorowski pisze w specyficznym stylu. Nie można odmówić mu wiedzy i gawędziarskiego talentu. Język którym się posługuje czasami wydaje się wręcz potoczny. Dla mnie była to zaleta. Książkę odłożyłam z poczuciem chaosu, mimo że na końcu autor tłumaczył się, po co pewne wątki w książce poruszył. Myślę, że gdyby wszystkie wątki, które w książce poruszył podzielić na krótsze formy, byłby to zbiór błyskotliwy i wciągający. Mam też nadzieję, że Komorowski nauczony doświadczeniami swojego literackiego debiutu popełni jeszcze jakiś zbiór przemyśleń, bo mimo wszystko, lektura ta była dla mnie wzbogacająca.

Recenzja napisana dla serwisu LubimyCzytać.pl


poniedziałek, 18 sierpnia 2014

Bogowie na balkonie - Snellman Anja

Ostatnio w mediach często czytałam o Skandynawii: o rewolucyjnym fińskim systemie edukacji, o dbającej o równouprawnienie Szwecji, o Danii, gdzie każdy przejaw przemocy w rodzinie jest gruntownie analizowany, o Norwegii, ciężko doświadczonej zamachem terrorystycznym, a także o gwałtownych przemianach społeczno-kulturowych, związanych z polityką otwartości krajów skandynawskich na emigrantów.

To musi być niezwykle trudne doświadczenie - dorastać w kraju, gdzie wartości wyznawane przez rodziców nie są kultywowane, pozornie szanowane pod płaszczykiem politycznej poprawności, ale zupełnie niezrozumiałe. Bohaterka książki „Bogowie na balkonie”, Anyżka, bardzo przeżywa, że jej religia tak ją ogranicza. Nie może przecież pomalować sobie paznokci, jak jej rówieśniczki, nie może pójść na koncert czy spotykać się z chłopakami. Nie wolno jej chodzić na basen albo mieć psa. Odczuwanie przyjemności erotycznej także jest haram* – kobiety z jej rodziny w odpowiednim wieku czeka obrzezanie.

Z drugiej strony poznajemy Allę-Zahrę, fińską dziewczynę, która nawraca się na islam, odnajdując w noszeniu burki i studiowaniu Koranu prawdziwe wyzwolenie.

Anyżka zaprzyjaźnia się z Wandą, siostrą Alli-Zahry, wychowaną przez skrajnie liberalną matkę. Ta znajomość przynosi Anyżce niesamowite korzyści, pozwala zajrzeć do niedostępnego świata, ale ma też swoje konsekwencje…

Od ataku na World Trade Center o islamie nie mówi się najlepiej. Znając jednak kilka przykładów katolickiego fanatyzmu z naszego polskiego podwórka, warto mieć świadomość, że jaskrawości są najlepiej widoczne, bo przemawiają do pierwotnych reakcji walki i ucieczki.

Islam w tej książce, pomimo wprowadzenia postaci Alli-Zahry, ma twarz surową i pełną przemocy. Czy Anja Snellman odzwierciedla nastroje panujące w Finlandii? Czy w taki sposób Finowie postrzegają muzułmanów? Wszystkie kraje skandynawskie przyjęły wielu imigrantów pochodzenia arabskiego, wśród których rodzi się więcej dzieci niż u autochtonów. Postępująca izolacja i walka o prawa mniejszości (które zaczynają być większością) budzą poczucie zagrożenia i nieufność.

Rodzina Anyżki pozbawiona jest rodzinnej bliskości i ciepła. Zasady panujące w ich społeczności są bezwzględne, a każde niemile widziane zachowanie podlega bezlitosnej krytyce rodziny i starszyzny zamieszkującej kraj pochodzenia.

Jaskrawe światy Anyżki i Alli-Zahry, świat przemocy i ograniczeń, oraz świat swobody bez barier, pozornie stanowią antytezę. W moim odczuciu jednak, o wewnętrznych konfliktach dziewcząt decydują… ich relacje rodzinne. Obie bowiem tak samo poszukują swojego miejsca na świecie, sprzeniewierzając się wszystkiemu, czego nauczono ich w domu. Równie jednak możliwe jest, że Anja Snellman ukazując „finskość” imigrancką i miejscową, zadaje pytanie – jaka powinna być Finlandia?

*Określenie na wszystko, co w Islamie jest zabronione

Recenzję napisano dla serwisu LubimyCzytać.pl


poniedziałek, 11 sierpnia 2014

2013 - czytelnicze podsumowanie roku

W 2013 roku pobiłam osobisty rekord: przeczytałam 47 książek (pełna lista w zakładce Lista książek przeczytanych)! Od kilku lat systematycznie i świadomie czytam coraz więcej i jestem z siebie bardzo dumna. Chcę utrzymać tempo w 2014, więc mam nadzieję pobić ten rekord :)

Skomponowanie zestawienia zajęło mi tyle czasu, bo nie bardzo wiedziałam jaką przyjąć formułę. Postawiłam na prostotę. Poniżej zamieszczam listę książek, które najbardziej mi się spodobały spośród przeczytanych w 2013 roku (oceniłam je na minumum 7/10). Recenzje książek z roku 2013 z pewnością będą się jeszcze pojawiać na blogu w tym roku. W pierwszej kolejności książki z recenzjami opublikowanymi na blogu:


  • Mity na temat małżeństwa. O powszechnych przekonaniach które niszczą związek - Arnold A. Lazarus
  • Itch.  Pasjonujące przygody poszukiwacza pierwiastków - Simon Mayo
  • Anna Karenina - Lew Tołstoj (audiobook w genialnym wykonaniu Anny Polony seria "Mistrzowie słowa")
  • Bestiariusz słowiański: Rzecz o skrzatach, wodnikach i rusałkach - Paweł Zych, Witold Vargas
  • Beztroskie jedzenie. Dlaczego jemy więcej niżbyśmy chcieli? - Brian Wansink
  • Bracia lwie serce - Astrid Lindgren
  • Carl Rogers. Biografia - Brian Thorne
  • Dmuchnij pan w balonik - Stefan "Wiech" Wiechecki (audiobook w fenomenalnej interpretacji Jana Kobuszewskiego seria "Mistrzowie słowa")
  • Dogadać się z dzieckiem. Coaching. Empatia. Rodzicielstwo - Joanna Berendt, Magdalena Sendor
  • Obudźcie tygrysa. Leczenie traumy - Peter A. Levine, Ann Frederick
  • Parenting Adopted Adolescents. Understanding and Appreciating Their Journeys - Gregory C. Keck
  • Porozumienie bez przemocy. O języku serca - Marshall B. Rosenberg
  • Rozmowy o miłości na skraju przepaści- Boris Cyrulnik
  • The Connected Child. Bring hope and healing to your adoptive family - Karen Purvis, David Cross, Wendy Sunshine
  • Więź daje siłę - Evelin Kirkilinois
  • Wychowanie bez nagród i kar. Rodzicielstwo bezwarunkowe - Alfie Kohn
  • Wychowanie w duchu empatii. Rodzicielstwo według porozumienia bez przemocy - Marshall B. Rosenberg
  • Zdolne, ale rozkojarzone. Wspieranie rozwoju dziecka za pomocą treningu umiejętności wykonawczych - Peg Dawson, Richard Guare
Nie rozumiem formatowania tekstu na bloggerze, w edytorze wyświetla mi się coś zupełnie innego niż na stronie...

Przy okazji informuję, że recenzje będą ukazywać się na blogu regularnie :)
 

Sample text

Sample Text

Recent Comments Widget

Sample Text